MARYJA nasza MATKA WNIEBOWZIĘTA

Bądź pozdrowiona, ziemio moja rodzona, coś nas zbożami swoich pól jak mlekiem wykarmiła, pachnąca świeżym chlebem i lipcowym miodem. Niech będzie Bóg uwielbiony w swoich aniołach i swoich świętych. Bądź pochwalona, Matko Wniebowzięta, Matko nasza Zielna, Jagodna, Siewna – Jan Paweł II

Ile tu jest chleba, ile jest kwiatów, ile jest owoców, a wszystko to dziś przynieśli wszyscy, aby dziękować Bogu, za to, że karmi nas obficie otwierając Swoją dłoń i rozmnażając chleb na polu. I niech będzie pochwalona Święta Boża Rodzicielka, Matka nasza Wniebowzięta – dziś Matka Boża Zielna.

Maryja jest znakiem, niezawodnej nadziei, jest Najpiękniejszym Kwiatem tej Ziemi. Jest Lilią pośród cierni, a dla nas Radosnym Zwiastowaniem, że nigdy nie będziemy sierotami tu na ziemi, i w niebie będziemy z Matką. Po życiu naszym tułaczym niewoli rozwiąż nam pęta i w Niebie przyjmij jak Matka, Niepokalanie Poczęta (z pieśni „Radością Niebo”).

Dzisiejsze święto, w naszej kulturze, nazwali rolnicy świętem – Matki Boskiej Zielnej. Gdy kończą się żniwa, trzeba w Święto Wniebowzięcia Bogu i Matce Boskiej podziękować za chleb powszedni. Bóg na polu chleb rozmnożył, a Matka Boska Zielna jest najpiękniejszym Kwiatem tej Ziemi.

Dlatego mama zbierała kwiaty, tata owoce i warzywa, a wszystko w bukiet związane, nieśliśmy do kościoła, aby przez Matkę Boską Zielną Bogu podziękować, za to, że nam chleb rozmnożył, aby starczyło dla ptaków niebieskich i synów ludzkich. Za to, że Ziemię okrył ziołami licznymi (J. Kochanowski) co by leczyły ludzi i zwierzęta, a Najpiękniejszym Kwiatem, Lilią pośród cierni, uczynił naszą Matkę Wniebowziętą.

Stąd dziś, w naszej parafii tak kolorowo wieńcami kwiatów, koszami owoców i pachnie świeżym chlebem. Bóg zapłać Wam, Rolnicy, że dzielicie się z nami chlebem, choć płaczecie w suszy, czy w deszczu że i Bóg o Was zapomniał. Nie mówcie tak. Przecież macie wiarę.

Właśnie na to święto idą na Jasną Górę, do Królowej, pielgrzymi z Polski i ze świata. Idą wszystkimi drogami, w stronę Tej, co Jasnej broni Częstochowy (A. Mickiewicz) i jest dana ku obronie naszego Narodu (pref. o MB Królowej Polski). Pielgrzymi Kochani! Przyszliście po drodze do naszego kościoła, aby  Papieski Krzyż, który Wam przewodniczył w drodze a który trzymał w swoich dłoniach w Wielki Piątek Czcigodny Sługa Boży Jan Paweł II, nawiedził nasz kościół i za to Wam dziękujemy. Utrudzeni byliście, ale piękni nadzieją, mocni wiarą, i radośni Bogiem. Kochamy Was za to ludzie pięknej miłości. Niech Maryja będzie Wam Matką.

Księża Czcigodni, stopy Wasze pielgrzymie wodą obmywamy i całujemy z wdzięcznością. Siostry Wielebne! Za gorąco Wam w tych habitach. Ale jak się tak tęskni za Matką i tak się Ją kocha, to wszystko jest lekkie i słodkie. Dziękujemy cierpliwym i dobrym ludziom, którzy dzielili się z Wami chlebem, mieszkaniem i dobrocią. Całujemy Wam ręce, nasi Dobrodzieje, za ludzką i błogosławioną dobroć. Pielgrzymi Kochani! Widzieliśmy Wasze szczęście, gdy przez chwilę mogliście spojrzeć w oczy Matki i Królowej, gdy miłością mogliście przytulić się do Niej.

Adrian! Wiemy, co wtedy Jej mówiłeś, co czułeś wtedy, w kaplicy. Dlatego spadła Ci na posadzkę łza drogocenna jak perła. Tylko już nie płacz, chłopie. Kto z Was ma taką wiarę, co czyni cuda? Bo w Częstochowie wieczorem był deszcz i burza z piorunami. Bogu dzięki, co jest mocny i dobry. Od Matki trzeba wracać mocniejszym i pełnym nadziei.

Dzieciaki pielgrzymkowe i Wszyscy Kochani Pielgrzymi. Za pobożni jesteście do Europy, ale do Jasnej Góry, jesteście w sam raz. Jeszcze raz Europa o was powie: Vivat Polonus, unus defensor Mariae! Niech żyje Polak jedyny obrońca Maryi! A tych, co bluźnią imieniu Maryi, skrócą o głowę, jak pijanych Francuzów.

Przecież musicie dać Europie świadectwo wiary. (Jan Paweł II – Papież) Trzeba podnieść krzyż, ten na Giewoncie i Zygmuntowy w Warszawie, aby miał wielkie na całą Europę ramiona (A. Mickiewicz) i aby Polska była wielka wielkością serc i wielkością ducha (St. Wyspiański).

Ludzie Czcigodni, patrzący na Wniebowzięcie; Bez Chrystusa nie można budować trwałej jedności. Nie można tego robić odcinając się od tych korzeni, z których wyrosły narody i kultury Europy… Te słowa mówi do Was człowiek, który swoją duchową formację zawdzięcza od początku polskiej kulturze, polskiej literaturze, polskiej muzyce, plastyce, teatrowi, polskiej historii, polskim tradycjom chrześcijańskim, polskim szkołom, polskim uniwersytetom. Pozostańcie wierni temu dziedzictwu. Uczyńcie je przedmiotem szlachetnej dumy! Przechowajcie to dziedzictwo! Pomnóżcie to dziedzictwo! Przekażcie je następnym pokoleniom (Jan Paweł II – Papież).

Nie gniewaj się Królowo Wniebowzięta, że my tu w Polsce nie z wieńcami dla Ciebie, ale wciąż o swoich sprawach, mówimy, płaczemy, w matactwach grzęźniemy. Więc nie opuszczaj nas, Matko, nie opuszczaj nas! Nasza Matko kapliczkowa i domowa cała Zielna.

Nie gniewaj się, Matko, ale to przecież Twoje Królestwo. Nie dawaj go na zatracenie, przecież jesteś tu Matką i Królową. Matko pociesz, gdy łzy płyną… (A. Antoniewicz)

Tęsknię za Tobą, Święta i Wniebowzięta Matko. Pod Twoją obronę się uciekamy!… Wygnańcy synowie Ewy, do Ciebie wołamy: Okaż, że jesteś Matką! Dziś okaż nam Polakom, że jesteś nam Matką! Nasza Wniebowzięta i Zielna, Ekologiczna i taka Śliczna. Amen.

Ks. Bp. Józef Zawitkowski